środa, 6 listopada 2013

Miasto budzi się

Pobudka dość wcześnie. Godzina 5:00. Ciemno, mokro. Trzeba się zebrać i ruszyć. Można inaczej zacząć dzień. Kawa Was tak nie obudzi jak ruch. Endorfiny po treningu diametralnie zmieniają nastawienie do pracy, do ludzi. Wystarczy inaczej zorganizować wieczór przed treningiem. Położyć się trochę wcześniej i poświęcić trochę snu. Trzeba zerwać się rano. Naprawdę warto.


 Odblaskowe buty i lampka miały zadbać o moje bezpieczeństwo.





Wszyscy jeszcze śpią. Tylko jedna nadzieja. Może ktoś wstał pobiegać.


Druga nadzieja :-). Naprawdę wystarczy poświećic trochę snu a korzyści zaskoczą Was bardzo pozytywnie


Na drogach bez korków :-). Dość często oblegany szlak biegowy zupełnie pusty. Zrobiłem 12 km i nie spotkałem nikogo.


 Salon też zamknięty. Miałem się skusić..


Nagle miasto się obudziło. Dość nagle zrobiło sie widno.


Może jutro...Wstań wcześniej. Spotkamy się na trasie !!!

2 komentarze:

Wilu pisze...

Dlaczego chcesz spotykać ludzi na trasie biegu?

Unknown pisze...

Jest wiele powodów. Przede wszystkim zaobserwowałem, że w okresie wiosennym było mnóstwo biegaczy o tej porze. Jako trener i nauczyciel wychowania fizycznego chciałbym żeby bieganie weszło Polakom w nawyk. rewolucja biegowa w Stanach Zjednoczonych rozpoczęła kult zdrowego stylu życia. Brzmi dość pretensjonalnie ale ja tak mam :-). Najprościej cieszy mnie gdy mijając pozdrawiamy się ruchem ręki i uśmiechem na twarzy !!!