Banany oprócz oczywiście pysznego smaku, zawierają mnóstwo dobrych dla zdrowia składników. Jeden owoc zawiera około 500mg potasu. Wpływa on na obniżenie ciśnienia i regulację gospodarki płynów w organizmie. Banan jest też dobrym źródłem błonnika, który oprócz tego że dobrze syci, to również obniża poziom cholesterolu. Magnez wpływa antystresowo na nasz mózg. Można więc powiedzieć, że banan jest dobry na kłopoty ;) Ogrom witaminy C to kolejna zaleta. Jednym owocem zaspokoisz 1/5 dziennego zapotrzebowania. Tylko wspomnę jeszcze o dużych ilościach beta-karotenu , witaminach A, B1, B2, B3 ( PP ), B5, B6, B11, B12, D, E i K. Banan bogaty jest też w makroelementy: potas, magnez, fosfor, wapń i sód chroniące przed chorobami serca. Ponadto banany zawierają mikroelementy: miedź, cynk, selen, fluor, żelazo, mangan i jod. Imponująca wyliczanka.
Banan w zależności od stopnia dojrzałości ma indeks glikemiczny od 50 do 70. To dość dużo. Co to znaczy ? Banan zapewnia szybki zastrzyk energii. Wiecie o czym mówię, nagły zastrzyk insuliny, który jednak nie wystarcza na długo. Czasem jednak takie właściwości są przydatne. Wysoki IG niestety nie sprzyja redukcji wagi, ale raz na jakiś czas można sobie na niego pozwolić. Ja podczas maratonu skusiłem się na banana. W moim przypadku nie czułem się najlepiej. Banan ma ok 90-100 kcal także myślę, że można go rozważnie stosować w diecie.
Ważny jest jednak kolor banana. Numer 1 będzie miał najniższą zawartość cukru. Zawartość węgli będzie największa w przypadku 7.
Pamietajcie, że banan musi pokonać długą drogę żeby trafić do nas:-). Nieważne jak byle dotarł.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz