DIETA CUD
sobota, 30 listopada 2013
Bieganie w roku 1945 po Warszawie
Wczoraj biegając myślałem o tym jak wyglądało moje miasto po wojnie. Śmigajac z buta po Warszawie można spotkać piękne, stare zabudowy i nowoczesne budynki, które ścigają się do nieba.
Zobaczcie jak wyglądała Stolica w 45 roku.
Planowanie treningu z Garmin Connect
Posiadając zegarek biegowy firmy Garmin z systemem GPS możemy korzystać z darmowego programu GarminConnect. Tak jak już kiedyś wspominałem ma on bardzo wiele zalet i ułatwia życie każdemu biegaczowi niezależnie od jego stopnia zaawansowania. Dziś zaplanujemy treningi. należy sprecyzować jaki program wybrać. Jest opcja zupełnie dla początkujących, aż do biegu na 100 mil.
Niestety nie do końca jest przetłumaczony na język polski, ale myślę, że nie jest to przeszkoda.
Niestety nie do końca jest przetłumaczony na język polski, ale myślę, że nie jest to przeszkoda.
Banany
Banany oprócz oczywiście pysznego smaku, zawierają mnóstwo dobrych dla zdrowia składników. Jeden owoc zawiera około 500mg potasu. Wpływa on na obniżenie ciśnienia i regulację gospodarki płynów w organizmie. Banan jest też dobrym źródłem błonnika, który oprócz tego że dobrze syci, to również obniża poziom cholesterolu. Magnez wpływa antystresowo na nasz mózg. Można więc powiedzieć, że banan jest dobry na kłopoty ;) Ogrom witaminy C to kolejna zaleta. Jednym owocem zaspokoisz 1/5 dziennego zapotrzebowania. Tylko wspomnę jeszcze o dużych ilościach beta-karotenu , witaminach A, B1, B2, B3 ( PP ), B5, B6, B11, B12, D, E i K. Banan bogaty jest też w makroelementy: potas, magnez, fosfor, wapń i sód chroniące przed chorobami serca. Ponadto banany zawierają mikroelementy: miedź, cynk, selen, fluor, żelazo, mangan i jod. Imponująca wyliczanka.
Banan w zależności od stopnia dojrzałości ma indeks glikemiczny od 50 do 70. To dość dużo. Co to znaczy ? Banan zapewnia szybki zastrzyk energii. Wiecie o czym mówię, nagły zastrzyk insuliny, który jednak nie wystarcza na długo. Czasem jednak takie właściwości są przydatne. Wysoki IG niestety nie sprzyja redukcji wagi, ale raz na jakiś czas można sobie na niego pozwolić. Ja podczas maratonu skusiłem się na banana. W moim przypadku nie czułem się najlepiej. Banan ma ok 90-100 kcal także myślę, że można go rozważnie stosować w diecie.
Ważny jest jednak kolor banana. Numer 1 będzie miał najniższą zawartość cukru. Zawartość węgli będzie największa w przypadku 7.
Pamietajcie, że banan musi pokonać długą drogę żeby trafić do nas:-). Nieważne jak byle dotarł.
czwartek, 28 listopada 2013
Wars i Sawa
Dziś znowu musiałem trenować przed pracą. Jak trzeba to trzeba. Wstałem o 4:15. Wiem, że to nie jest normalne, ale ja naprawdę mam tylko wątpliwości jak zabrzmi alarm w telefonie. Potem jest tylko lepiej :-).
Pobiegałem po mieście Warsa i Sawy. Dziś starałem się połączyć dwie moje pasje. Bieganie i Powstanie Warszawskie. Nasze miasto pamięta o bohaterach. Na każdym kroku liczne pomniki, tablice, rysunki na murach. Tak rano spotkałem innego fanatyka. Pośmialiśmy się z siebie na Krakowskim Przedmieściu. Bardzo sympatyczne spotkanie.
ul. Powązkowska
ciemno i mokro...
Ja już nie społem tylko biegołem :-)
ul. Marszałkowska
ul. Mazowiecka
Główny właz do kanałów służący do transportu i zaopatrzenia podczas Powstania Warszawskiego
Łączył Stare Miasto - Śródmieście oraz Stare Miasto - Żoliborz
pl. Krasińskich
wtorek, 26 listopada 2013
Dlaczego warto biegać

Czy nie uważasz, że świat po bieganiu jest piękniejszy?
.jpg)
poniedziałek, 25 listopada 2013
Kopiec Polski Walczącej
Dziś zrealizowałem swoje plany. Znalazłem Kopiec Polski Walczącej. Przyznam szczerze, że wiedziałem gdzie to jest, ale gdybym nie znał Warszawy miałbym problemy z odnalezieniem tego miejsca. Z ul. Czerniakowskiej wbiega się w Bartycką. No i się zaczyna glazurowo-łazienkowo-budowlany bałagan. Tu hurtownia, tu sklep. Banery bez ładu i składu. Nagle parking i prawie pobiegłbym dalej, ale przez przypadek zobaczyłem tablicę. Żadnych znaków informacyjnych...Nic. Natomiast ZUS na Czerniakowie oznaczony jest z każdej strony :-).
Tu całkiem niezły podbieg. Ulica Godziny "W". Na górę prowadzi uliczka otoczona krzyżami. Na szczycie wrażenie super. Widok na Warszawę jest niesamowity. Warto się wybrać po zmroku.
No i masz to jest miejsce, które prowadzi do dość ważnego miejsca dla Warszawiaków.
Tu całkiem niezły podbieg. Ulica Godziny "W". Na górę prowadzi uliczka otoczona krzyżami. Na szczycie wrażenie super. Widok na Warszawę jest niesamowity. Warto się wybrać po zmroku.
No i masz to jest miejsce, które prowadzi do dość ważnego miejsca dla Warszawiaków.
Znak rozpoznawczy
Nasze miasto się zmienia. Kiedyś na Czerniakowskiej można było spędzić czas w Karczmie Słupskiej teraz Sowa i Przyjaciele...
niedziela, 24 listopada 2013
W deszczu
Dziś już aura nas nie rozpieszczała, ale bez przesady pogoda to nie przeszkoda. Także w drogę. Po wczorajszym treningu dziś lekkie rozbieganie, a dodatkowo połączyłem przyjemne z pożytecznym. Znalazłem wreszcie po 2 tygodniach poszukiwań człowieka, który w rozsądnej cenie naprawi moje ukochane słuchawki. W wielu punktach koszt naprawy zbliżał się do ceny zakupu nowych. Z pomocą przyszedł student Politechniki Warszawskiej. Po pierwszych oględzinach mojego sprzętu uznał , że są cienkie kabelki z jakiegoś tworzywa i to powoduje, że często się przecierają i koniec słuchania. Wybierałem dość długo słuchawki. Pierwszym kryterium była rozsądna cena i co ważne podczas biegania czy nie wypadają podczas ruchu. Decyzja zapadła. Firma znana i dotego połączyła siły z sportowym potentatem. SENNHEISER ADIDAS CX680. Tu lekki paradoks. Czy specjalnie dedykowane słuchawki do biegania nie powinny być bardziej wytrzymałe.
Mój kraj mnie ciągle zaskakuje czymś nowym. Sukces rodzi się w bólach. Nie ma łatwo. To wyjaśnia dlaczego tylko jeden Polak utrzymał się w NBA.
Piękne boisko do koszykówki ( okolica ul. Arbuzowej ).
sobota, 23 listopada 2013
W poszukiwaniu Kopca Polski Walczącej
Dziś postanowiłem pobiegać po Czerniakowie. Pogoda jak na koniec listopada była rewelacyjna do biegania. Stąd mój dzisiejszy strój. Krótkie spodnie :-). Biegłem ul. Czerniakowską , potem Mostem Łazienkowskim na Wał Miedzeszyński i powrót Mostem Siekierkowskim. Dokładna mapa biegu jest w poprzednim wpisie.
ul. Czerniakowska
remont estakad Mostu Łazienkowskiego
Biegnąc Wałem Miedzeszyńskim można zobaczyć liczne zniszczone obiekty rekreacyjne Warszawy. Niczym zombie straszą nas kolejne baseny, place zabaw, boiska do piłki nożnej i siatkówki. Żal na to patrzeć.
Most Siekierkowski
Kopiec Polski Walczącej ( ledwo go widać, ale to cel następnej wycieczki )
Dzięki programowi Garmin Connect można zaplanować sobię trasę na mapie i przesłać ją potem do swojego zegarka.
Subskrybuj:
Posty (Atom)