poniedziałek, 21 października 2013
Przegoniliśmy raka !!!
Niedziela. Pogoda rewelacyjna na bieg. Trochę chmur, ale po starcie wyszło piękne słońce. To znak. Nadzieja. Biegły całe rodziny. Atmosfera super. Pobiegli z nami również Tomasz Kammel , Rafał Brzozowski. Dzięki za wsparcie. Osoby medialne powodują większe zainteresowanie tematem. Super. Ja miałem swój cel. Biegłem dla wszystkich, ale w szczególności dla jednej osoby !. Troszkę byłem zasmucony frekwencją. Wracając do domu widziałem mnóstwo osób na treningu. Można było być z Nami. Tu nie liczy się czas, miejsce. Ważne żeby wystartować. Jedna rzecz mnie tylko zmyliła. Bieg na 5 km. Kolejne okrążenie a GARMIN wariował. Skończyło się tak, że dystans wybił a ja miałem jeszcze prawie 700 metrów do pokonania. Podczas maratonu przekłamanie wyniosło 320 metrów. Tu na " piątce " 680 metrów. No nic zepsuł się. Pytam Panią, która także z niedowierzaniem patrzyła na swojego GARMINA wynik ten sam. Nike wzkazał jeszcze więcej. Prawie 6 km. Pan z obsługi tłumaczył, że to zależy jak biegliśmy. Ja oczywiście ekonomicznie. Po wewnętrznej. Czyli najkrótszą drogą. Jak to wytłumaczyć, nie wiem. To nie było jednak ważne tego dnia. Więcej takich akcji. Trzeba zwiększyć świadomość. Bardzo ważne słowo. PROFILAKTYKA. Najważniejsza jest szybka diagnoza. Pamiętajcie !!!. RAK TO SIĘ LECZY !!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz