Dziś rano pobudka. Moja kolej. Odprowadziłem Córkę do szkoły. Ach ten grafik. Postanowiłem potem pobiegać. Znów zadałem szyku w szkole u Oli ;) Faceci w rajtuzach rządzą. Tylko jak to wytłumaczyć w podstawówce, że mężczyźni też maja swoje "rajstopki"';) No to start. Pod górę Wilanowską, piękna jesień. Miało być krótko. Praca czeka. Niestety skończyło się jak zawsze. Dziś szczęsliwa 7. Dotarłem do domu na styk żeby wyjść do pracy. Poniosła mnie dzis muzyka :) POLECAM! Tekst pierwsza klasa. Sprawdź i posłuchaj. Po drodze mijałem piękne graffiti - idelane do muzyki w uszach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz