Wszystko załatwione i trening zaliczony. Przyjemne z pożytecznym. Brzmi jak frazes, ale mijałem biegnąc stające samochody. Bieg to zdrowie i czas jak sie okazuje. Pogoda była ok. Lekki deszczyk, ale ciepło. Powrót już nie był taki malinowy. Lało. Tylko najbardziej wytrwała wycieczka z Japonii spacerowała po Starówce. Nowe buty dały radę. Stopy suche !!! To bardzo ważne.
Krakowskie Przedmieście
ul. Chmielna
Plac Trzech Krzyży
ul. Kozia
ul. Dzielna
2 komentarze:
Bieganie w deszczu też jest mozliwe, tylko faktycznie buty to podstawa !
W złym obuwiu stopa zaczyna się ślizgać i zaczynają robić się rany. Leczy się je potem miesiącami. Pozdrawiam
Prześlij komentarz