Czas na ostatnie odliczanie. Do środy dieta z przewagą białek, potem oczywiście dokładamy węglowodany. Staramy się eliminować mięcho, a zamieniamy je warzywami. Najlepszym rozwiązaniem będzie pasta Aglio Olio Peperoncino - makaron al dente, oliwa ( dobrej jakości ), czosnek, papryczka i odrobina Parmigiano-Reggiano. Łatwe do strawienia, a zostawi dużo energii...
Prostota tego dania powala, nawet laik jest w stanie to zrobić. Czeka mnie jeszcze testowanie odżywek węglowodanowych. Część testów mam za sobą. Niestety problemy żołądkowe to proza życia, ale mogą nam popsuć szyki i bieg nie będzie wyglądał tak jakbyśmy chcieli. Biegam już znacznie mniej. Nie chcę doprowadzić do przetrenowania. Po ciężkich treningach wspomagam się odżywką białkową
Szybka przyswajalność i 0 zawartość węgli. Łatwe w przygotowaniu i smaczne - z wodą lub mlekiem.
Jak byłem mały spacerowałem po Wilanowie z Babcią, ale teraz sporo się zmieniło. Dziś rośnie nowe miasto.
Ale można także zobaczyć pamiątki historii...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz