czwartek, 6 lutego 2014

Cały czas biegam

Po dość długiej przerwie znów chciałbym skraść Wam odrobinę czasu. Cały czas biegam. Obraziłem się trochę na komputer. Teraz jest po remoncie i wszystko śmiga jak ja po śniegu. Treningi były różne. Pogoda jak wiadomo też nie rozpieszczała. Służby miejskie pod naciskiem mediów dbają o ulicę a o chodniki to juz nie zawsze. Mam także kolejne swoje wnioski dotyczące nawierzchni. Kostka brukowa zamienia się w lodowisko i naprawdę ciężko się biega. Maraton w kwietniu, a kontuzja może wiele kosztować. Ruszamy z blogiem na nowo. Nowy sprzęt i jazda. Jutro oficjalne otwarcie Igrzysk Olimpijskich w Soczi.



Zapraszam do lektury. Wszystko można robić razem. Razem czytamy...biegamy...odżywiamy się i właściwie jak widać wszystko można robić wspólnie




toalety w Soczi


Proszę tylko o jedno. Wiem, że się czepiam. Nie zaczyna się Olimpiada. Zaczynają się Igrzyska Olimpijskie.
Olimpiada to czteroletni okres przygotowań. Niby nic a różnica spora...Uszanujmy inicjatywę człowieka, który wskrzesił IO


Pierre de Coubertin




Brak komentarzy: